Przyszedł czas na kolejnego Kocoura - tym razem piwo stylu American Pale Ale o nazwie Sub Nahradnik. Produkt tradycyjnie w przypadku tego producenta jest niefiltrowany oraz niepasteryzowany.
Browarek posiada 11% ekstraktu - co czyni go powiem lekkim w odbiorze oraz 4,3% - co stanowi miłą alternatywę dla innych, mocniejszych i równie mocno goryczkowych piw.
Zobaczmy jak ten "kiciuś" wpisuje się w style American Pale Ale.
Piana lekko ciemna, gruboziarnista, po nalaniu w sporej nawet ilości jednak szybko się redukuje i pozostawia przyjemną dla oka warstwę.
Barwa to ciemny bursztyn, dosyć mętna. W momencie przelewania na końcu można było dostrzec osad na samym dnie.
Zapach niezbyt mocny ale przyjemny, chmielowy, docierają lekkie cytrusy (ja wyczułem minimalnie i nie za każdym razem) oraz żywiczne klimaty
Smak to przede wszystkim goryczka. Czuć ją na początku łyka i pozostaje w jeszcze silniejszym stopniu na podniebieniu, przy czym nie jest nachalna przy tak silnym nachmieleniu. Piwo jest mimo tego lekkie i bardzo łatwo jak i szybko pijalne. Wysycenie jest niskie / średnie - mogło by być minimalnie wyższe, ale ciężko się do tego mocniej przyczepić biorąc pod uwagę inne walory Sub Nahradnika.
Ogólna ocena 9/10 - lubię piwa z mocną goryczką i silnym poczuciem chmielu, a szczególnie te dobrze zrobione, gdzie smaki są odpowiednio skomponowane. Piwo świetne kiedy nie ma się ochoty na mocne pod względem alkoholu i ciężkie w smaku piwa. Myślę że na lato będzie jak znalazł!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz