Szukaj

środa, 22 maja 2013

Gypsy Porter z Kocour'a

Porter porterowi nie równy - często to powtarzam i będę się tego trzymał. Jest to gatunek który z jednej strony można łatwo zepsuć poprzez przesadzenie z którymś z elementów smakowych czy w mniejszym stopniu zapachowych.

Z Kocourem bywa różnie - pamiętam piwa dobre jak i przeciętne w wykonaniu browaru z Varnsdorf. I może bym nie spróbował, gdyby nie znajomy z Węgier, który bardzo mocno Gypsy Porter'a zachwalał.

Zatem polowanie w sklepie udane, kapsel w górę i do kufla...


Pelikan Nomad

100 IBU przy mocy 7,8% - brzmi zachęcająco, chociaż mam pewne obawy.

Słyszałem mnóstwo dobrego o Pelikanie - że taki pyszny, że dobrze ułożony smak, że to IPA pełną gębą. No i ta deklarowana gorycz - to wszystko przekonało mnie do spróbowania.

Jeszcze kilka słów o piwie - jest to IPA warzona przy współpracy piwowarów z Czech oraz Stanów Zjednoczonych - podejrzewam że z takiej mieszanki musi wyjść coś ciekawego.

 A jakie w efekcie odniosłem wrażenia? Zapraszam dalej.

sobota, 18 maja 2013

Rojber z Szał Piw - Tej!

Sama etykieta na dzień dobry raczy nas typowymi zwrotami poznańskimi, sugerując nieco zawadiacki charakter piwa.

Spójrzmy zatem w skład - oprócz typowych składników jak chmiel, woda, słód i drożdże odnajdujemy również... rodzynki. Natomiast do fermentacji użyto drożdży belgijskich. Niestety nie podano jakich konkretnie.

Niestety - jednym ze składników jest cukier. Może nie powinno się traktować tego jako czegoś negatywnego, jednak dla mnie kojarzy się z koniecznością podbicia BLG w gotowej brzeczce. Jaka była intencja producenta - tego nie wiadomo, dlatego nie przekreślam na dzień dobry.

Spodziewam się owocowego smaku, ze względu na drożdże - podobnego do tego, który można spotkać w belgijskich browarkach.

March of the penguins - Williams Bros

Browar Williams kolejny raz gości na tym blogu - tym razem na "warsztat" biorę piwo o wdzięcznej nazwie "Marsz pingwinów", które producent określa jako "Smooth Creamy Stout" - i to właśnie ten kawałek etykiety mnie zaciekawił i zadecydował o zakupie butelki tego piwa.