Szukaj

sobota, 15 grudnia 2012

Brewdog - 5 A.M. Saint


 Święty graal wśród czerwonych piw ale? W taki sposób reklamuje producent swój wyrób. Opis podany na stronie produktu muszę przyznać że jest całkiem fajny, ale czy oprócz dobrej dawki marketingu piwo to oferuje nam coś więcej?

Piwo ma kolor nieco ciemniejszy, w zasadzie bursztynowy.  Piana dosyć solidna, znika raczej szybciej niż wolniej, ale nie pozwala o sobie zapomnieć odznaczając się na szkle.

Zapach dosyć mocno wyczuwalny i przyjemny. Daje się wyczuć nuty owocowe, nieco słodkawy. Jak dla mnie idealnie intensywny.



W smaku piwo komponuje się niesamowicie ciekawie. Najpierw daje się poznać od bardziej gorzkiej strony, po to żeby przejść w smaki bardziej słodsze, aż do palonego, nieco może i lekko czekoladowego smaku. Idealnie było by, gdyby piwo było troszeczkę bardziej "gęste" w smaku.

Ogólnie wyrób ciekawy, interesujący - nie tylko jako jednorazowa przygoda. Chętnie spróbuję innym wyrobów tego browaru. Recenzja już niedługo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz