Jedno z moich ulubionych piw, chociaż aromatowi i goryczce (którą lubię) ustępuje wspaniałemu Rowing Jack - ale nie o to tutaj chodziło żeby w tym względzie między tymi produktami rywalizować.Otwieramy butelkę i nalewamy trunek o pięknym i bursztynowym kolorze - kto by się spodziewał :) Piana chociaż zostawia ślady to znika dosyć szybko. Ale to nie walory estetyczne są siłą tego piwa!
Zapach i smak - tu się kryje piękno tego produktu - pachnie cytrusami, smakuje goryczkowo - jest naprawdę przyjemne, chociaż wspomniana goryczka nie jest mocna (IBU 30 to nie jest wiele jakby nie patrzeć). Piwo jest chmielone trzema rodzajami chmielu.
Mamy do czynienia z bardzo dobrym piwem, w zasadzie taka lekka IPA, gdzie goryczka w smaku jest wyczuwalna lepiej niż w niejednych piwach o mocniejszym chmieleniu.Ocena końcowa - 9/10 - świetne piwo dla osób które jeszcze nie są przekonane do smaków typu wspomniany Rowing Jack - szkoda że piana nie jest mocna i gęsta - ale jak już było to napisane - nie to jest tutaj najważniejsze.
Amber Boy jest idealny przed Jackiem! Oba piwa są bardzo udane, lane i z butelki.
OdpowiedzUsuń