Kolejne piwo z serii Komes browaru Fortuna które przyszło mi próbować. Piwo o zawartości alkoholu rzędu 7% przy ekstrakcie 15% - fermentowane przy użyciu drożdży górnej fermentacji (jakich dokładnie - nie podano).
Piwo jest refermentowane w butelce - co zaznaczono również na etykiecie - im dłużej jest leżakowane (czyt. im dłużej się jemu oprzemy), tym bardziej zmienia smak. Od świeżego i owocowego do wytrawnego i złożonego.
Zakupiona przeze mnie butelka posiada termin ważności do maja 2014 roku, jest to piwo stosunkowo młode wg. skali Komesa.
Zobaczmy w takim razie co ten produkt w takim stadium refermentacji może nam zaoferować.
Kolor: ciemny bursztyn, mętny, można by powiedzieć że winny.
Piana: na początku bardzo bujna, ze sporymi pęcherzykami, niestety opada szybko z charakterystycznym syczeniem.
Zapach: intensywny, uderza w nozdrza od samego początku, ładny owocowy
Smak: czuć owoce suszone, trochę minimalnych aromatów ciemnego słodu, w tle lekka goryczka. Wysycenie piwa jest spore, mogłoby być minimalnie mniejsze. Niestety wyczuć można na początku nieco kwaskowatości, a ta potrafi przykryć inne aromaty usiłujące się spod niej przebić.
Ogólna ocena: 8/10 - ciekawe i dobre piwo, ale czegoś drobnego mi w nim brakowało. Zaznaczam jednak że piłem piwo młode, a Komesy należą do piw refermentowanych w butelkach - oznacza to że czas potrafi wpłynąć na smak i aromat piwa. Myślę że za kilka miesięcy uda mi się zrobić ponowną notkę i zrobić porównanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz