
Pierwsze piwo z Artezana które przyszło mi recenzować na łamach mojego bloga. Sam browar i jego twórców szanuję za ich wytrwałość w stworzeniu ich firmy - więcej można poczytać na ich stronie.
Nie mogę nie nawiązać do samego wyglądu opakowania - widać że Artezan próbuje coś zmienić w tym kierunku. Do tej pory kojarzyłem ich piwa z ubogich etykiet. Tym razem etykieta jest ładna, kolorowa. Brakuje co prawda krawatki, a kapsel jest zwykły, biały. Mimo tego jest to kolejny krok do przodu - oby tak dalej.
Przejdźmy jednak do samego piwa którym jest Pacific Pale Ale - piwo górnej fermentacji warzone w stylu American Pale Ale (w skrócie APA).
Spodziewam się piwa orzeźwiającego, ale i dobrze chmielonego oraz koniecznie owocowego. Czy Artezan Pacific Pale Ale będzie właśnie takie w odbiorze?