O samym browarze na czas pisania tego tekstu nie wiadomo zbyt wiele. Strona internetowa jest ciągle w konstrukcji. Na etykiecie nie podano ekstraktu piwa, wiadomo że zawiera ono 5,4% alkoholu oraz wykonane zostało w oparciu o recepturę Ferdinanda Ungera z 1850 roku. Sam Unger jest założycielem czeskiego browaru Rohozec.
Kolorystyka piwa to złoto wpadające w lekki bursztyn. Piana tego piwa jest bardzo obfita, znika w średnim tempie, jest drobnoziarnista. W miarę jej redukcji bardzo dobrze oblepia kufel i utrzymuje się w postaci delikatnej warstwy praktycznie do końca.
Ogólna ocena - 7,5/10 - piwo jest dobre, ale ten słodkawy posmak nieco mi się nie komponuje idealnie. Kilka kufli tego piwa to zbyt wiele dla kubków smakowych. Zobaczymy jak się zaprezentują kolejne warki. Dla miłośników jasnego piwa bez żadnych "udziwnień" sprawdzi się bardzo dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz