Belgijski ale dubbel o sporej mocy 8,4% alkoholu. Jest to piwo górnej fermentacji, produkowane przez browar Bosteels. Samo piwo został nazwane tak na cześć swojego twórcy - Pauwela Kwaka, który stworzył to piwo w 1791 roku! Mamy do czynienia z prawdziwą tradycją i sporym kawałkiem czasu który minął od pierwszej warki Kwaka.Należy koniecznie wspomnieć o dedykowanym szkle dla Kwaka - jest to szklanka w kształcie przypominającym klepsydrę, osadzoną na specjalnym, drewnianym uchwycie (jak widać na załączonym zdjęciu).
Piwo jest nazywane "Piwem Woźnicy", gdyż jak głosi plotka (lub może prawdziwa historia) autor piwa chciał ułatwić spożywanie go woźnicom, którzy nie mogli opuszczać swojego stanowiska pracy.
Ze względu na kształt szkła, podczas jego picia w pewnym momencie wydobywa się charakterystyczny dźwięk, który Belgowie określają właśnie jako "kwak".
Przejdźmy do krótkiej notki na temat walorów smakowych i zapachowych tego piwka - jakby nie patrzeć, to ono jest głównym bohaterem :)
Kolor: ciemno-bursztynowy. Nic dodać nic ująć. Piwo jest klarowne.
Piana: Na początku bujna, szybko opada mocno oblepiając ścianki naczynia.
Zapach: wyczuwam nieco karmelu oraz aromatów korzennych.
Smak: Spora dawka słodu pomieszana z drożdżami oraz podobnie jak w przypadku zapachu - przyprawami.Można wyczuć również trochę owoców.
Ogólna ocena: 9/10 - spory plus za pełny smak, jak i za design dedykowanego kufla - piwo to pije się z prawdziwą przyjemnością. Jest to również prawdziwa uczta dla oczu. Zachęcam do spróbowanie tego piwa w pubie, który dysponuje odpowiednim zestawem szklanek.
Dla mnie też 9/10 właśnie dziś miałem okazję spróbować. Niestety nie z tak oryginalnej szklanki��
OdpowiedzUsuń